piątek, 25 lipca 2014

Grzejnik stuka, pomóżcie ;-)

No cóż, zdarza się, że grzejnik stuka, chrobocze, piszczy lub wydaje inne bardziej lub mniej przyjemne odgłosy, szczególnie wyławiane przez nasze uszy w środku nocy wyzwalając w nas skrajne emocje. Ale to przecież nie grzejnik jest winien temu, że stuka.
Najczęstszą przyczyną naszych nieprzespanych nocy jest błąd instalatora. Tylko, który instalator przyzna się do błędu i to tak kardynalnego jakim jest pomylenie zasilania i powrotu.
Pokrótce wyjaśnię dlaczego tak się dzieje. Zacznę od tego, że pomiędzy króćcem zasilania a grzejnikiem zamontowany jest z reguły zawór termostatyczny (są wyjątki np w przypadku zaworów dekoracyjnych firmy Danfoss), którego budowę przedstawia rysunek poniżej.

Strzałką zaznaczony jest prawidłowy kierunek przepływu czynnika grzewczego (wody) przez zawór zamontowany na zasilaniu instalacji. Woda przepływa pod grzybkiem zaworu, który zamyka lub otwiera przepływ wody przy pomocy głowicy termostatycznej (popularnie zwanej pokrętłem, więcej na ten temat przeczytasz tutaj). W przypadku gdy zawór termostatyczny zamontowany jest na powrocie instalacji woda płynie w odwrotnym kierunku niż na rysunku powyżej i usiłuje przepłynąć przez zawór od strony sprężyny naciskając na grzybek od góry. Powoduje to ruch grzybka w dół i w górę ( w górę grzybek odciągany jest przez sprężynę) i hałas  przypominający stukanie.  Ponieważ przepływ wody wymuszony jest przez pracującą pompę zamontowaną w kotle dlatego gdy pompa nie pracuje hałas nie jest słyszalny. Podobne zjawisko zachodzi w przypadku grzejników płytowych z wbudowaną wkładką zaworową, której zasada działania jest identyczna jak zaworu termostatycznego.
Co można zrobić w takiej sytuacji? Podam dwa rozwiązania, jedno dotyczące grzejników z zamontowanym zaworem termostatycznym np. łazienkowych; drugie dotyczące grzejników z wbudowaną wkładką zaworową.

1. Grzejnik łazienkowy zasilany od dołu


 Mamy dwa wyjścia w sytuacji gdy zasilanie podłączone jest z lewej strony (przy zaworze powrotnym):
  • zamiana zaworów termostatycznego i powrotnego miejscami
  • wymiana istniejącego zaworu termostatycznego na zawór termostatyczny do odwrotnego kierunku przepływu; zawory takie w wersji prostej i kątowej produkuje m.in. firma Heimeier (kupisz je tutaj); rozwiązanie to stosujemy w sytuacji gdy nie chcemy zmieniać położenia głowicy termostatycznej ze względu np. na wygodę użytkowania 
Nie proponuję tutaj zamiany rur zasilania i powrotu gdyż wiąże się to z kuciem ściany, czasami zdejmowaniem płytek ceramicznych, czyli po prostu większymi kosztami. Łatwiej i taniej jest w domach, w których każdy grzejnik jest zasilany oddzielnie z rozdzielacza. Wystarczy wtedy w skrzynce rozdzielaczowej zamienić rury zasilania i powrotu.

 2. Grzejnik płytowy zasilany od dołu

W tego typu grzejnikach wkładka zaworowa wbudowana jest na górze grzejnika natomiast sam grzejnik podłączony jest do instalacji przy pomocy podwójnego zaworu odcinającego (w gwarze instalatorskiej zwanego "portkami", Vekoluxem itp.) przy czym zasada podłączenia jest taka, że zasilanie podłączamy od wewnętrznej strony grzejnika (rysunek poniżej).


Jeżeli instalator pomyli króciec zasilania z króćcem powrotu to jedynym wyjściem, poza kuciem ściany i zamiany rur miejscami, jest zakup kształtki do zmiany kierunku przepływu (wewnątrz kształtki kanały krzyżują się) np. firmy Heimeier (wersja kątowa na rysunku poniżej).


Także w tym przypadku jeżeli posiadamy instalację rozdzielaczową wystarczy zamienić rury zasilania i powrotu miejscami.

Powyżej opisałem najczęstszą przyczynę "stukania" grzejników. Innymi sytuacjami powodującymi hałas w instalacji centralnego ogrzewania są m.in. zbyt wysokie obroty pompy podającej czynnik grzewczy do grzejników (szczególnie w sytuacji kiedy część grzejników, np. w nocy, jest zamknięta) lub za długie proste odcinki rur instalacyjnych bez kompensacji długości (dotyczy szczególnie instalacji z miedzi lub stali) . Postaram się w jednym z kolejnych postów wyjaśnić bliżej ww. przyczyny powstawania hałasu oraz podać rozwiązania problemu.

1 komentarz:

  1. Moze moglby Pan przyjechac do Wroclawia i pomoc mi w rozwiazaniu problemu moich nieszczesnych grzejnikow:)?

    OdpowiedzUsuń