Pytanie o tyle istotne, że wiele osób nie odróżnia grzejnika elektrycznego w 100% od hybrydy w postaci grzejnika tzw. wodnego, czyli podłączonego do instalacji c.o., z zamontowaną dodatkowo grzałką elektryczną.
Rodzajów grzejników elektrycznych jest całe mnóstwo. Podam kilka przykładów:
- konwektorowe z konwekcją naturalną (przykład tutaj) i konwekcją wymuszoną czyli z wentylatorem (przykład tutaj)
- promiennikowe działające tak jak promienie słoneczne a więc ogrzewające powierzchnie przedmiotów oraz osoby przebywające w ich zasięgu a nie bezpośrednio powietrze
- radiacyjne czyli oddające ciepło przez promieniowanie podobnie jak stary dobry piec kaflowy (przykład tutaj)
- olejowe; popularne ze względu na cenę i możliwość przenoszenia grzejnika z jednego pomieszczenia do drugiego
- łazienkowe tzw. drabinki przygotowane fabrycznie do podłączenia do instalacji elektrycznej; wewnątrz grzejnika znajduje się olej lub inna ciecz o małej rozszerzalności cieplnej (przykład tutaj)
- dekoracyjne jw. (przykład tutaj)
- suszarki łazienkowe z zamontowanym wewnątrz przewodem grzejnym (przykład tutaj)
- maty i listwy grzewcze z przewodami grzejnymi
Zacznę od tego, że większość inwestorów nie jest przekonana do takiego rozwiązania uważając, że zakup grzałki jest niepotrzebnym wydatkiem lub kiedyś w razie potrzeby grzałkę dokupią i zamontują.
Moim skromnym zdaniem warto zainwestować w grzałkę w łazience gdyż mieszkamy w klimacie, w którym zdarzają się zimne i deszczowe lata. Ogrzewanie jest wyłączone i nikt raczej nie myśli o tym żeby włączać ogrzewanie w całym budynku tylko po to aby było cieplej w łazience lub aby wysuszyć przemoczone ubrania lub wilgotne ręczniki. Wtedy idealnym rozwiązaniem jest grzałka elektryczna, która zapewni odpowiedni komfort cieplny w łazience i w razie konieczności wysuszy ręczniki.
Tak więc warto rozważyć zakup grzejnika łazienkowego i grzałki elektrycznej dopasowanej do jego mocy grzewczej.
Przy zakupie należy jednak pamiętać o kilku zasadach:
- moc grzałki nie powinna przekraczać mocy grzewczej grzejnika; z reguły producenci grzejników podają jaka moc grzałki odpowiednia jest do danego grzejnika
- oprócz doprowadzenia instalacji c.o. do grzejnika należy przygotować gniazdko do grzałki elektrycznej, najlepiej z tej strony grzejnika, z której będzie zamontowana grzałka
- decydując się na montaż grzałki pamiętajmy też o usytuowaniu grzejnika w takim miejscu w łazience, które będzie zgodne przepisami dotyczącymi montażu urządzeń elektrycznych w pomieszczeniach o podwyższonej wilgotności powietrza.. Na poniższym rysunku przedstawione są strefy w jakich można montować urządzenia elektryczne o różnym stopniu ochrony. Tak więc strefa 0 - stopień ochrony min. IPX7, strefa 1 - stopień ochrony IPX5, strefa 2 - stopień ochrony min. IPX5, strefa 3 - stopień ochrony min. IPX1. Producenci grzałek podają jaki stopień ochrony posiada określony typ grzałki.
- warto zastanowić się nad wyborem sterowania ogrzewaniem przy pomocy grzałki, czy ma to być proste sterowanie polegające na utrzymaniu stałej temperatury grzejnika (przykład tutaj) bądź też z możliwością regulacji temperatury (przykład tutaj), z wyłącznikiem czasowym umożliwiającym samoczynne wyłączenie grzałki po określonym czasie (przykład tutaj i tutaj) , z możliwością programowania czasów włączenia grzałki w systemie dobowym lub tygodniowym (przykład tutaj), ze zdalnym sterowaniem (przykład tutaj) itp.; rozwiązań jest wiele, oczywiście im bardziej skomplikowane sterowanie tym droższe
- kupując grzejnik musimy zakupić także armaturę grzejnikową czyli zawory: termostatyczny i powrotny; od rodzaju zakupionej armatury zależeć będzie estetyka podłączania grzejnika do instalacji c.o. o czym piszę w dalszej części artykułu.
![]() |
(z materiałów firmy Instal Projekt) |
Jeżeli mamy do czynienia z grzejnikiem z podłączeniem do instalacji z lewej i prawej strony grzejnika to estetyka podłączenia zależy od wiedzy inwestora lub instalatora. Rozwiązań jest klika. Zacznę od najbardziej ostatnio rozpowszechnionego.
Otóż od kilku lat na rynku spotkać możemy zawory zintegrowane z tzw. trójnikiem do grzałki. Mogą to być zarówno zawory termostatyczne (zobacz jak tutaj) jak i powrotne (np. tutaj). Konstrukcja zaworów umożliwia zamontowanie grzałki bezpośrednio przez korpus zaworu; także w tym wypadku mamy możliwość zamontowania grzałki w okresie późniejszym. Zastosowanie tego typu zaworów powoduje, że podłączenie grzejnika jest bardzo estetyczne co widać na poniższym zdjęciu. Osie rur instalacji c.o. pokrywają się z osiami kolektorów pionowych grzejnika i jeżeli zamawiamy zawory termostatyczny i odcinający tego samego producenta to usytuowanie ww. rur jest na tej samej wysokości.
Otóż od kilku lat na rynku spotkać możemy zawory zintegrowane z tzw. trójnikiem do grzałki. Mogą to być zarówno zawory termostatyczne (zobacz jak tutaj) jak i powrotne (np. tutaj). Konstrukcja zaworów umożliwia zamontowanie grzałki bezpośrednio przez korpus zaworu; także w tym wypadku mamy możliwość zamontowania grzałki w okresie późniejszym. Zastosowanie tego typu zaworów powoduje, że podłączenie grzejnika jest bardzo estetyczne co widać na poniższym zdjęciu. Osie rur instalacji c.o. pokrywają się z osiami kolektorów pionowych grzejnika i jeżeli zamawiamy zawory termostatyczny i odcinający tego samego producenta to usytuowanie ww. rur jest na tej samej wysokości.
![]() |
(z materiałów firmy Enix) |
Inną możliwością estetycznego podłączenia grzałki jest montaż zaworu z tzw. rurką zanurzeniową (zobacz tutaj) do jednego z kolektorów grzejnika, prawego lub lewego, oraz grzałki do drugiego wolnego kolektora. Zawór z rurką zanurzeniową jest sprytnym rozwiązaniem umożliwiającym podłączenie zasilania i powrotu do jednego króćca grzejnika. Ciepła woda zasilająca grzejnik kierowana jest poprzez długą rurkę zamontowaną w zaworze tak aby nie mieszała się ona z wodą powrotną. Jest to bardzo dobre rozwiązanie szczególnie dla niskich grzejników łazienkowych. Ale uwaga: wyższych niż długość rurki zanurzeniowej!
![]() |
(z materiałów firmy Terma) |
Na koniec przykład podłączenia grzałki przez trójnik, który niektórzy producenci dodają w komplecie z grzałką lub można go zakupić oddzielnie. Rozwiązanie takie stosuje się coraz rzadziej tym bardziej, że w przypadku zamontowanych już grzejników wymaga przeróbki podejść rur pod grzejnik a gdy montujemy nowy grzejnik najlepiej zamontować próbnie grzejnik razem z zaworami tak aby określić dokładnie rozstaw i wysokość podejść rur pod grzejnik (rozstaw rur będzie mniejszy niż rozstaw kolektorów pionowych grzejnika co widoczne jest na poniższym zdjęciu). Zaletą takiego rozwiązania jest mozliwość zastosowania tanich zaworów niklowanych.
![]() |
(z materiałów firmy Terma) |
I na koniec kilka istotnych uwag:
- grzałkę montujemy zawsze od dołu grzejnika, nigdy nie od góry
- przed włączeniem grzałki jeden z zaworów powinien być otwarty a drugi zamknięty (najwygodniej jest przykręcić maksymalnie głowicę termostatyczną do pozycji z gwiazdką lub "0"). Pozostawienie jednego z zaworów w pozycji zamkniętej uniemożliwi wzrost ciśnienia wody w grzejniku na skutek wzrostu temperatury wody co w przypadku pozostawienia obydwóch zaworów zamkniętych doprowadziłoby do wycieku wody przez odpowietrznik a w skrajnym przypadku do rozszczelnienia grzejnika. Z kolei pozostawienie obydwóch zaworów otwartych spowoduje grawitacyjny obieg podgrzanej wody w instalacji i ciągłą pracę grzałki a nie o to nam chodzi.
- w przypadku grzejników z podłączeniem bocznym montaż grzałki jest wyjątkowo prosty. Wykręcamy korek w jednym z kolektorów pionowych i w jego miejsce wkręcamy grzałkę.
- planując montaż grzejnika z grzałką weźmy pod uwagę wysokość, na której montujemy grzejnik (chodzi o odległość dolnej krawędzi grzejnika od posadzki). Przy wysokości montażu mniejszej niż długość grzałki każdorazowy montaż i demontaż grzałki (np. w przypadku awarii grzałki) będzie wymagał zdjęcia grzejnika ze ściany a więc spuszczenia wody z instalacji czyli w konsekwencji więcej pracy i więcej pieniędzy.
- niektóre z grzejników łazienkowych o małej wysokości nie nadają się do montażu grzałki gdyż długość grzałki może być wyższa od wysokości grzejnika
- możemy spotkać na rynku grzejniki z bardzo wąskim kolektorem pionowym, do którego nie pasuje standardowa grzałka tylko specjalnie dedykowana, o odpowiedniej konstrukcji elementu grzejnego (np. grzejnik Accolade firmy JAGA).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz